Larp CHAOS IN THE PRL zostanie zrealizowany wg. postulatów manifestu Dogma 99.

Manifest ten, ogłoszony przez grupę skandynawskich twórców w roku, o dziwo, 1999, miał w założeniu zmienić sposób larpowania. Restrykcyjność jego założeń sprawiła, iż larpy w tym stylu nie stały się bardzo popularne. Ciężko też uznać je za "najbardziej słuszną metodę larpowania"  - uniemożliwiają realizacje np. larpów skupionych na opowieści, snutej świadomie przez uczestników. Forma taka jest bardzo atrakcyjna (i spełnia imo wszelkie założenia "wysokiego larpa"), jednak wprost wprowadza "gradacje ważności" postaci, z tym że uświadomioną i zaakceptowaną przez uczestników. Nie mniej, zmierzenie się z Dogmą 99 pozostaje wyzwaniem i spodziewam się wynieść z tego eksperymentu wiele larpowego doświadczenia.

Przedstawiając kolejne punkty manifestu:

1. Zakazane jest tworzenie akcji, przez wpisywanie jej w historię postaci - Opis postaci może być złożony, ma jednak na celu zwiększenie imersji gracza, nie skryptowanie wydarzeń

2. Nie będzie głównego wątku - całkiem jasne...

3. Żadna postać nie będzie miała charakteru "tła", pełnić roli pomocniczej. - jasne...

4. Wszelka tajemnica odnośnie larpa jest zakazana. Tak jest... każdy kto wyrazi życzenie, będzie mógł poznać dokumentację larpa przed grą.

5. Po rozpoczęciu gry, twórcy nie mogą na nią wpływać. Czyli albo nie biorą w niej udziału, albo ew. stają się postacią jak każda inna.

6. Zakazane są działania reprezentowane umownie. Czyli "żadna akcja nie będzie odgrywać innej akcji". Tak.. tu natrafiamy na problem. W manifeście, jako wytłumaczenie punktu "superficial action is forbidden" znajdziemy zakaz wprowadzania przez twórców do gry przemocy oraz zjawisk nadprzyrodzonych. To wytłumaczenie chyba jednak zostało sformułowane w celu uniknięcia kontrowersji. Skoro twórca nie zarządza grą (punkt 5), nie ma możliwości zapobiegania scenom przemocy, gdyby tak rozwinął się przebieg wydarzeń. Z treści postulatu 6 wysuwa się z resztą bardziej ogólny wniosek. Przyjmiemy go właśnie w ogólnej postaci - każda akcja oznacza to, co oznacza w rzeczywistości. Dotknięcie gracza pięścią, oznacza w grze dotknięcie gracza pięścią, nie uderzenie. Jeżeli nie jesteś gotowy uderzyć drugiego gracza - Twoja postać również nie jest na to gotowa.
Gra nie ma też mechaniki (punkt 9), nie ma więc również "no touch" i "no pain". Aby uniknąć zagrożenia dla uczestników, zabezpieczenie umieścimy "poza grą". Zostanie więc "słowo bezpieczeństwa". Aby jednak "poza grą" pozostało, będzie oznaczać permanentne opuszczenie gry przez osobę, która go użyje. Gra może zostać również zatrzymana bądź przedwcześnie zakończona przez organizatorów.
Nie emocjonujmy się jednak zbytnio :) Zgodnie z Dogmą przemoc nie zostanie intencjonalnie wprowadzona do gry, nie będzie też sugerowana w kształcie postaci czy innej komunikacji. Powyższy komentarz ma na celu uniknięcie poczucia że jakieś zasady umożliwiają mi podczas gry dokonać czynności, na które nie byłbym jako człowiek gotowy.

7. Larpy oparte o papierowe erpegi nie będą akceptowane - spełnione z definicji :)

8. Żaden obiekt nie będzie odgrywał innego obiektu - zasada WYSIWYG zostanie więc zastosowana bezwzględnie.

9. Mechanika gry jest zakazana - czyli ortodoksyjne DKWDK

10. Twórca będzie odpowiedzialny za całą swoją pracę. Tak jest, Dogma 99 zakłada że nie ma dla twórców taryfy ulgowej z racji traktowania larpa jako hobby; mają chętnie przyjąć wszystkie pomyje, które uczestnicy po grze zechcą na nie wylać. Cóż... zjebki przyjmowane będą po grze osobiście, telefonicznie, na email bądź na facebooku :)

Pozbądź się resztek godności i szacunku znajomych w 5 minut!
Turniej Uga Buga - imprezowej gry karcianej, w której gracze wcielają się w prehistorycznych jaskiniowców wybierających nowego przywódcę plemienia.
Przekonaj innych, że to Ty jesteś godzien tego by być głosem plemienia! Mało tego! Przekonaj innych, że to właśnie ty staniesz się...

Głosem Hardkonu 12!!!

- Uga Iga Ha!
- Uga Iga Miti Ha!
- Uga Iga Miti Cza Ha!
- Uga Iga …mi… eee..

Za pomocą kart, na których zawarto sylaby składamy pełne zdania starając się zapamiętać, jakich słów użyli przeciwnicy. Zadanie nie jest łatwe, gdyż nie widać jakie karty zostały użyte wcześniej i cały ciąg sylab trzeba zapamiętać. Oprócz sylab w grze występują specjalne gesty. Wystawiony język, uderzenie ręką o stół, klaskanie – to może skutecznie wybić z rytmu wszystkich zgromadzonych przy ognisku! Czy podejmiesz wyzwanie i poprowadzisz za sobą plemię? Konwent?

Proponujemy Wam krótką lekcję używania najważniejszego narzędzia każdego gracza larpowego, jakim jest własne ciało. W trakcie warsztatów postaramy się opisać w teorii i sprawdzić w praktyce wszystkie jego najważniejsze zastosowania. Przeanalizujemy podstawowe techniki i nauczymy się kilku zaawansowanych tricków. Poznamy najczęściej używane zwroty i frazeologizmy, a także kilka najważniejszych idiomów mowy ciała.

Zajęcia fakultatywne, zakończone egzaminem praktycznym.
Każdy uczestnik otrzyma w pakiecie zakwasy i bóle stawów, potwierdzające udział w szkoleniu.

Tytuł: WARSZTATY IMPROWIZACJI TEATRALNEJ
Prowadzący: Marcin Słowikowski i Wiktor Paszek, GRIMUAR
Czas trwania: ok 3 godzin
Ilość Uczestników: rozsądna
Narzędzia: własne ciało

Chyba ostatnia paczka gier na Hardkon - ale za to jakże obfita!
Po pierwsze, kolejna odsłona najbardziej kultowej pomorskiej terenówki ostatnich lat, czyli

TRON WSZECHGLUTODZIERŻCY 4.0

Czy czarno-czerwona goblińska flaga załopocze zwycięsko nad zdobytym glutowiskiem?... Czy pomogą w tym...
Nowe jednostki! Nowe zdolności! Nowy ustrój! JESZCZE WIĘCEJ GLUUTAAA!

Po drugie, zombie lands revisited.

POLSKA NIE DLA ZOMBIE
Kontynuacja LARPa Duetu NN „O krok od zjedzenia”. ZOMBIE! Więcej Zombie! Do tego nowe narzędzie mechaniczne. To nie będzie zwykły papier-kamień-nożyce czy inne karty. W tej grze liczy się to jakie masz żelki i czy umiesz zdobyć nowe!

Po trzecie, listy, płaszcze i szpady.

RÓŻE POGORZELISKA
Monastyrowa drama prosto z Lublina od sprawdzonej firmy Grimuar. W rodzinnym majątku pod Sarfino spotyka się jego rodzina, przyjaciele z młodości, pogrzeb staje się skomplikowanym spotkaniem po latach, konfrontacją, miejscem intryg, pretekstem do rozliczenia się z przeszłością, okazją do odkrycia mrocznych tajemnic oraz polem walki o ogromny spadek.

Jutro kolejny update o LSL, tymczasem - miłej lektury!

W Krainie Bulgoczącego Gluta czas poszedł do przodu. Pierwotnie plemienne ustroje przekształciły się w nowoczesne systemy polityczne i wniosły budowle na miarę epoki. Część goblinów wybrała - lubiąc częste chłosty i zamordyzm - faszyzm, część pod czerwonymi sztandarami upomniała się o prawa robotnic i zbudowała komunistyczne społeczeństwo. Goblińskie plemiona z żyłką hazardzisty wydają się być szczęśliwe pod jarzmem wolnego rynku. Spotykamy też tradycjonalistów wiernych monarchii. Taka stagnacja trwa już od dwóch edycji. W wersji 3.0 doszły jedynie wątki teologiczne. W zastanej rzeczywistości trzymających się w szachu potęg przyszedł czas na zmiany. Przyszedł czas na ANARCHISTYCZNĄ REWOLUCJĘ.

Tytuł Gry: TRON WSZECHGLUTODZIERŻCY 4.0
Autor Gry: Mikołaj "Vino" Winiarski
Świat gry: Glutowisko
Typ gry: terenówka
Strój: wygodny, oraz ostateczny - tzn, musicie liczyć się z tym, że Te spodnie obieracie Ostatni Raz
Mechanika: 4.0
Czas trwania: ok 2 godzin
Ilość graczy: bez limitu

Czego możecie się spodziewać w nowej wersji Tron Wszeglutodzierżcy 4.0?
* Wprowadzamy zupełnie nowy ustrój polityczny - Anarchię. Czym będzie się charakteryzowała? Brakiem Glutodzieżcy, innym zbalansowaniem cen jednostek i budynków, nowymi jednostkami specjalnymi - dynamitard i taczanka, nowymi budynkami specjalnymi.
* Wprowadzamy Patcha 3.1 do rozwoju religijnego - Kapłani będą dostępni już na samym początku gry.
* Zmiany działania lub ceny jednostek rzadko wybieranych (podżegacz, poganiacz niewolników, samobójca, sabotażysta).
* Nowe budynki specjalne!

Czy czarno-czerwona goblińska flaga załopocze zwycięsko nad zdobytym glutowiskiem? Przekonacie się o tym na Hardkonie 2012.